sezon 2020/2021 |
sezon 2019/2020 |
sezon 2018/2019 |
sezon 2017/2018 |
sezon 2016/2017 |
sezon 2015/2016 |
sezon 2014/2015 |
sezon 2013/2014 |
sezon 2012/2013 |
sezon 2011/2012 |
sezon 2010/2011 |
sezon 2009/2010 |
sezon 2008/2009 |
sezon 2007/2008 |
sezon 2006/2007 |
sezon 2005/2006 |
sezon 2004/2005 |
2020/2021 - Październik |
Wśród wygumkowanych z „Mapy Łazarza”, łazarskich „miejscówek” (jak to się teraz ładnie nazywa) znalazła się min. Galeria Krąg, zlokalizowana… No właśnie gdzie? Bo, chyba nie w Klubie Krąg, gdyż takowego przybytku na Łazarzu (podobno) nie ma. Może Krąg nie zasłużył, lub po 40 latach powinien przejść do historii? Zgodnie z mapą Galeria Krąg (według jej autorów), mieści się w nieistniejącej od trzynastu lat (!) firmie „Renoskór”. Odpowiadając na ewentualne uwagi, iż galerie nie były głównym obiektem zainteresowania twórców mapy nieśmiało zauważam, że na niej swoje należne miejsce znalazła np. Galeria „Łęctwo”, Galeria „Pixhouse” czy Inkubator Kultury…
„Galeria Krąg” jest najstarszą, spośród aktualnie działających miejsc, w których eksponowana jest aktywność plastyczna czy fotograficzna artystów poznańskich (choć nie tylko). Powstała w listopadzie 1985 roku, a zatem minie w następnym miesiącu 35 lat aktywności wystawienniczej. W drugiej połowie lat 80-tych współpracowała ze studentami i pracownikami naukowymi Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Poznaniu. Jej opiekunem był ówczesny student tej uczelni obecnie profesor Uniwersytetu Artystycznego Sławek Sobczak (wówczas student PWSSP). W latach 1986-88 nasza galeria uchodziła za najaktywniejszą przestrzeń wystawienniczą w Poznaniu, miejscem eksperymentalnych instalacji, wystaw i happeningów. W następnej dekadzie Klub Krąg nawiązał współpracę z Poznańskim Stowarzyszeniem Pracy Twórczej. Współpraca z tym związkiem twórczym, które w Kręgu znalazło swoje przytulisko, trwa nieprzerwanie od ponad 25 lat. „Szefowa” stowarzyszenia pani Izabella Hermanowska jest od prawie prawie dziesieciu lat kuratorem Galerii Krąg.
Rzecz jasna nie sposób opisać i wymienić wszystkie prezentowane wystawy w tak długim okresie czasu. Nie jest to zresztą celem powyższego tekstu…
Wspomnimy zatem aktualnie prezentowaną w „Galerii Krąg” wystawę. Znalazły się na niej fotografie- prace Wojtka Wysockiego. Wystawa „Kojarzę te twarze 2.0” jego autorstwa jest bowiem częścią „5. Wielkopolskiego Festiwalu Fotograficznego im. Ireneusza Zjeżdżałki”. Festiwalu, w którym Klub Krąg ma zaszczyt uczestniczyć od pierwszej edycji.
Właśnie ta wystawa, wypełniona ciekawymi osobowościami Łazarza, doskonale wpisuje się w wizję naszego klubu, daleko wybiegającego poza jego spółdzielczą tożsamość. Wśród prezentowanych postaci można doszukać się także bohaterów „wygumkowanych” miejsc.
W obiektywie Wojtka swoje należne miejsce znalazła pani Urszula Kubala (nadal aktywna zawodowo i twórczyni obchodzącej 50 lecie Wytwórni Pieczątek i Zakładu Poligraficznego „Uvopex”), pani Jola Zielińska-Kazimierczak (pomysłodawczyni wspaniałej „Niewidzialnej ulicy”). Tu warto przypomnieć, że podczas poprzedniej edycji wystawy znalazł się portret pani Agaty Nowaczyk - Łokaj z „Warsztatów Agaty". W obydwóch wystawach z cyklu „Kojarzę te twarze” znalazło się wielu innych bohaterów łazarskiej mapy, a także przedstawiciele byłej i obecnej Rady Św. Łazarz i Stowarzyszenia Wirtualny Łazarz!
My pamiętamy i doceniamy! I powiemy nieskromnie jesteśmy z tego dumni!
W połowie października Rada Osiedla Św. Łazarz pochwaliła się pewną mapą… , nazywając ją „kolejnym opracowaniem, które pielęgnuje łazarskie tradycje”. Mapa Łazarza, która zawisła min. na przystankach komunikacji miejskiej zawiera jak napisano na fb „ponad setkę wartościowych miejsc, historycznych budynków i znanych postaci związanych z Łazarzem”. Miała stać się zdaniem autorów „inspiracją do spędzenia czasu na Łazarzu”. Niestety mapa, w zaprezentowanej postaci poprzez błędy i ewidentne pominięcia wzbudzała wiele krytycznych uwag i kontrowersji!
Przygotowana przez Radę Osiedla Św. Łazarz i Wirtualny Łazarz Mapa Łazarza prezentuje się bogato, pokazując potencjał dzielnicy. Znalazły się na niej ciekawe miejscówki, galerie, kwiaciarnie, kawiarnie, punkty rzemieślnicze, a nawet sklepy zoologiczne. Niestety po bliższym przyjrzeniu się widać liczne błędy w postaci umieszczenia nieaktualnych punktów rzemieślniczych czy obiektów handlowych (są takie, które nie istnieją od kilkunastu lat). O ile powyższe można wytłumaczyć niestarannością, to fakt pominięcia wielu ważnych miejsc na Łazarzu trudno usprawiedliwić. Niestety zabrakło kilku istotnych miejsc, ważnych dla historii i tradycji Łazarza. Pominięto wiele ciekawych miejscówek, sporo zakładów rzemieślniczych i usługowych często z długoletnią tradycją. Wygumkowano obiekty o kultowym czy wręcz ikonicznym znaczeniu dla naszego fyrtla.
Aby nie być gołosłownym kilka przykładów pominiętych miejsc. Zabrakło np. postaci Stanisława Strugarka - twórcy radiowego „Wujka Ceśka” (a czymże byłby Łazarz bez naszej gwary) czy wspaniałego pedagoga ks. dr Czesława Piotrowskiego - Człowieka 100-lecia Łazarza. Z obiektów użyteczności publicznej na mapie nie znalazły się: Młodzieżowy Dom Kultury nr 3, Klub Krąg, dwie Filie Biblioteki Raczyńskich czy ikoniczne placówki oświatowe. Ze „współczesnych” pominiętych ciekawych miejscówek to wyjątkowa „Niewidziana Ulica” czy nietuzinkowe „Warsztaty Agaty”. Zabrakło także dwóch ogrodów społecznościowych: najstarszego w Poznaniu Ogrodu Łazarz (z unikalną galerią graffiti) i Ogrodu „Kolektywu Kąpielisko”. Umieszczono kilka łazarskich galerii, a zapomniano o najstarszej spośród istniejących Galerii Krąg. Pominiętych ciekawych obiektów handlowych i usługowych jest bez liku, ale jak można zapomnieć o Wytwórni Pieczątek i Zakładzie Poligraficznym i pani Urszuli Kubali z ulicy Głogowskiej 93 (to pięćdziesiąt lat nieprzerwanej działalności!). I tu ciekawostka: pod tym adresem są za to trzy inne punkty usługowe, które już bądź nie istnieją, bądź zmieniły lokalizację.
Właśnie o tych wszystkich miejscach wygumkowanych z Mapy Łazarza chcemy się w tym miejscu upomnieć, a przy okazji niektóre z nich przypomnieć. Mamy nadzieję, że autorzy publikacji (autorzy, bo na mapie oprócz Rady Osiedla widnieje logotyp Wirtualnego Łazarza), w przyszłości będą staranniej pielęgnowali „łazarskie tradycje” i bardziej łaskawym okiem spoglądali na współczesny Łazarz. Bo nasz Łazarz nie jedno ma imię!
W minioną sobotę otworzyliśmy kolejny w Klubie Krąg..., sezon szczególny, bo (jakże) jubileuszowy! Artystyczną ozdobą wydarzenia (oprócz wystawy Wojtka Wysockiego) był Tomek Grdeń, czyli nasz "poznański", swingujący One Man Show!
Tomek Grdeń, niezwykle utalentowany, obdarzony olbrzymim poczuciem humoru, wiecznie młody artysta, nie po raz pierwszy gościł w Klubie Krąg! Dwa lata temu mogliśmy go podziwiać w programie kabaretowym „Zielony Ba(ta)lonik” przygotowanym przez kabaret "Klub Szyderców Bis” z okazji naszego swięta "Stulecia Niepodległości".
Nasz gość podczas sobotniego recitalu połączył, zapomniany już prawie klimat swingu z parakabaretowym podejściem do piosenek, publiczności i samego siebie. Tomek Grdeń z łatwością wciągnął klubowa publiczność do wspólnej zabawy z piosenką, podśpiewuje, pogwizduje stając się chórem-orkiestrą. Na program występu złożyły się między innymi piosenki: “Singing In The Rain”, “Strangers In The Night”, “What A Wonderful World”, “Zimny drań”, czy autorski numer zatytułowany “Bestia”, prawdziwy hit.
Artysta przed laty występował z Zenonem Laskowikiem, biorąc udział w dwóch programach: „Niespodziewane powroty, czyli twórzmy klimacik” i „O.B.O.R.A. za 3 grosze plus VAT”. Współpracował z orkiestrą Zbigniewa Górnego. To także półfinalista programu TVN „Mam talent” oraz laureat pierwszej nagrody w Ogólnopolskim Festiwalu Piosenki Kabaretowej O.B.O.R.A. 2004.
Nie byliście na recitalu Tomka? Żałujcie! Dla tych co nie byli i dla tych co chcą sobie przypomnieć! W naszej galerii video kilka klipów muzycznych z koncertu oraz garść fotek…
Klub Szyderców Bis, poznański kabaret literacki, od sześciu lat wpółpracujący z naszym domem kultury, po raz kolejny zaprosił nas spotkanie z polską piosenką.
Widowisko „Co nam zostało z tych lat” z koncertowego cyklu „Śpiewamy Polskie Piosenki” realizowanego wspólnie przez Kabaret "Klub Szyderców Bis" i Klub Krąg, odbyło się z udziałem publiczności, lecz z zachowaniem stosownych sanitarnych obostrzeń…. Artyści zabrali nas do złotej epoki polskiej rozrywki, prezentując nam szlagierowe lata dwudzieste i trzydzieste. Koncert współfinansowany z budżetu Miasta Poznania w ramach projektu "Łazarska uczta kulturalna" realizowanego przez Fundację APJA i Klub Krąg.
„Je cherche après Titine” (znana Titina), skomponowana w 1917 przez Léo Daniderffa piosenka kabaretowa. Piosenkę wykorzystał Charles Chaplin w filmie Dzisiejsze czasy (1936), a w 1937 w Casino de Paris zaśpiewała ją Mistinguett. W Polsce „Titinę” wykonywał w latach dwudziestych Eugeniusz Bodo. W 1939 z nowymi słowami Mariana Hemara (Ten wąsik, ach, ten wąsik) i w wykonaniu Ludwika Sempolińskiego stała się sensacją rewii Orzeł czy Rzeszka w teatrzyku Ali-Baba w Warszawie której premiera odbyła się 31 maja 1939. Piosenka była satyrą kpiącą z wodza III Rzeszy Adolfa Hitlera i grającą na fakcie, że identyczny wąs nosiła gwiazda kina Charlie Chaplin. Była to jedna z najpopularniejszych piosenek Hemara o tematyce politycznej.
Ta sama piosenka, także w wykonaniu Ludwika Sempolinskiego - znalazła się także w programie rewii Pakty i fakty, ostatniego programu kabaretowego przedwojennej Warszawy (premiera: 31 sierpnia 1939. W trakcie obrony Warszawy piosenkę spopularyzował wśród żołnierzy sam Sempoliński, dający dla nich improwizowane koncerty. W czasie II wojny światowej Sempoliński był poszukiwany przez niemieckie władze okupacyjne, ze względu na parodiowanie Hitlera (ukrywał się pod fałszywym nazwiskiem).
Fragmenty widowiska w naszej galerii wideo, w tym w wykonaniu współtwórcy kabaretu: Przemka Mazurkasławna „Titina” („Ten wąsik, ach, ten wąsik”) z polskimi słowami Mariana Hemara).
Szanowni Seniorzy! Koleżanki i Koledzy! Jak widać i słychać wirus w koronie nie odpuszcza. Nie ma oczywiście jednoznacznej zgody na pytanie co my mamy zrobić. Z braku jedności decyduje większość, a z niej wynika:Odwołujemy spotkanie Dziennikarskiego Klubu Seniora w Klubie „KRĄG” w dniu 13-go października br. Życzymy wszystkim zdrowia i do zobaczenia.
„Co nam zostało z tych lat” - koncertem z cyklu "Śpiewamy Polskie Piosenki" kontynuowaliśmy nasze spotkania z Klubem Szyderców Bis. Gościem specjalnym wieczoru był Piotr Woźniak i jego „koncert na śpiew i gitarę”. Poznaliśmy się wiele lat temu za sprawą jego ojca Tadeusza Woźniaka – legendarnego barda i wspaniałego kompozytora i wokalisty.
Piotr Woźniak, gitarzysta, kompozytor, aranżer, producent – przede wszystkim jednak charyzmatyczny wokalista był gwiazdą wieczoru podczas kolejnego spotkania z cyklu "Śpiewamy Polskie Piosenki". To ta charyzma właśnie sprawia, że w po koncertowych recenzjach i opiniach najczęściej powtarza się słowo „magia”. Ta magia udzieliła się i nam w Kręgu… W końcu zaczynamy jubileuszowy sezon!
„Elegancki, wyciszony, wręcz ażurowy w swoim opus, artysta, milczący wędrowiec przez świat muzyki” - powiedział o nim Szymon Zychowicz. O Piotrze napisać trudno. Chowa się za swoimi piosenkami i trudno go spotkać gdzie indziej. Przed publicznością staje najczęściej sam z gitarą. Pytany o miejsce na muzycznej scenie, powiedział: „Takie piosenki z gitarą w wielu krajach określane są mianem “folk” Lubię to słowo w tym właśnie znaczeniu. Dobrze mnie chyba określa.” „Człowiek o głosie jak maszyna parowa i wrażliwości baranka”. Ten głos – charakterystyczny, nie do pomylenia z nikim innym – zaskakuje czystością, siłą i emocją.
Od kilkunastu lat widywany jest tu i tam. A to w konkursach ważnych przeglądów piosenki poetyckiej i studenckiej (SFP w Krakowie, "Recital" w Siedlcach, "Łykend" we Wrocławiu), a to w TV (plebiscyt "Muzyczna Jedynka", koncert "Debiuty" w Opolu), najczęściej jednak na koncertach w całym kraju (tych solowych, tych w ramach rodzinnego przedsięwzięcia Tadeusza Woźniaka i – do niedawna - tria Woźniak-Lewandowski-Zychowicz). Pierwszą okazją do zaprezentowania większego zbioru piosenek stał się dla niego udział w festiwalu "Recital 95" w Siedlcach, gdzie powrócił po roku by wyśpiewać I nagrodę i nagrodę za kompozycję ("Byle do Wiosny”).
W 2010 roku ukazał się jego pierwszy i dawno oczekiwany album "Dom na dachu", a dwa lata później podwójny (CD + DVD), koncertowy album „Jak ze źródła”. W 2015 r. ukazała się płyta „Tata Adama”. To jedenaście piosenek - emocjonalnych i osobistych opowieści, o potrzebie wsparcia, wybawienia z samotności, ale także o wpływie kota na rzeczywistość i o tym, jak powinny być pisane piosenki o miłości. Od tej płyty trudno się oderwać. Jedno przesłuchanie na pewno nie wystarczy.
"Tata Adama" to z pewnością najlepszy z dotychczasowych albumów w dorobku artysty - i jeden z najciekawszych piosenkowych, jakie ukazały się w ostatnim czasie na krajowym rynku. Co o tym decyduje? Mądre teksty, wyrafinowana warstwa muzyczna, wielka dbałość wykonawcza i producencka. To, dzięki czemu twórczość Woźniaka jest zarówno dojrzała, jak i bezpretensjonalna, naturalna, świeża." (Tomasz Janas, kultura.poznan.pl)
W naszej galerii video kilka utworów z koncertu… (zob. vol.1, vol.2, vol.3, vol.4,)
Dnia 30.09.2020. Główny PTTK przekazał informacje: o podjęciu uchwały w sprawie zwołania Nadzwyczajnego Walnego Zjazdu PTTK oraz o przygotowywanych zmianach w Statucie PTTK i działaniach w sytuacjach nadzwyczajnych, w tym przedłużenia trwania bieżącej kadencji władz na wszystkich szczeblach. Jeżeli kadencja upływa w okresie zagrożenia epidemicznego lub epidemii, (ustawa z 05.12.2005. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych) lub do 30 dnia po odwołaniu danego stanu, podlega ona przedłużeniu do czasu wyboru władz na nową kadencję, jednak nie dłużej niż do 60 dni od odwołania danego stanu. W związku z tym Zarząd Klubu Górskiego Grań, w dniu 8.10.2020r. podjął uchwałę w sprawie bieżącej działalności.
Na podstawie art.6. Regulaminu zarząd klubu z uwagi na nadzwyczajną sytuację zdrowotną w kraju oraz decyzje Z.G.PTTK postanowił odwołać zwołane na dzień 03.11.2020 roku zebranie sprawozdawczo-wyborcze członków K.G. „Grań” w Klubie Krąg oraz zawiesić do końca 2020 roku działalność programowo-organizacyjną klubu.
Wojewódzka Biblioteka Publiczna i Centrum Animacji Kultury w Poznaniu (WBPiCAK) w dniach 15-31 października 2020 roku, organizuje V Wielkopolski Festiwal Fotografii im Ireneusza Zjeżdżałki. Po raz piąty w Festiwalu (wystawa prac Wojtka Wysockiego "Kojarzę te twarze. vol. 2.0") uczestniczyć będzie Klub Krąg!
Wielkopolski Festiwal Fotografii im Ireneusza Zjeżdżałki. organizowany jest co dwa lata, od 2012 roku. Motywem przewodnim tegorocznej edycji Festiwalu jest twórcze przypomnienie sylwetek zasłużonych dla Fotografii wielkopolskich twórców i animatorów, którzy żyli i tworzyli na wielkopolskiej prowincji, byli częścią swoich społeczności, ale skalą swojego talentu i dokonaniami wykraczali poza to co lokalne. Realizacja tego zadania pozwoli na uratowanie zbiorów i pamięci po wybitnych twórcach oraz propagowanie ich dorobku i postawy twórczej rozumianej jako źródło inspiracji estetycznej ale także postawy zaangażowania w życie lokalnej społeczności. Fotografie współczesne inspirowane twórczością dawnych fotografów będą stanowiły trzon głównej wystawy V Wielkopolskiego Festiwalu Fotografii im Ireneusza Zjeżdżałki zatytułowanej „Śladami mistrzów”. Wątek kultywowania tradycji pojawi się także w wielu innych Festiwalowych realizacjach. Także w wystawie organizowanej w naszej Galerii Krąg.
Zachęcamy do korzystania z bogatej ofert Festiwalu z ich propozycji - z zachowaniem wszelkich antypandemicznych środków ostrożności, ale twórca bez odbiorcy nie istnieje, więc pokażmy, że jesteśmy! Pomimo pandemii, a może właśnie jej na przekór życie się toczy. A pamięć o naszych zmaganiach ocaleje dzięki FOTOGRAFII! Życzymy wszystkim autorom i organizatorom udanych realizacji i satysfakcji dzieła oraz dużo zdrowia!
Wernisaż organizowanej w ramach Festiwalu wystawy prac Wojtka Wysockiego "Kojarzę te twarze 2.0" będzie jednocześnie inauguracją sezonu kulturalno-oświatowego 2020/2021 na Łazarzu. Wstęp za zaproszeniami.